Forum studentów Katedry Porównawczych Studiów Cywilizacji UJ

[rais]

moze mi ktos zdradzic jaki byl prog punktowy w tym roku

[ailouros]

Dokładnie Ci nie powiem, ale ok. 70, może nawet odrobinę mniej

Oczywiście mówimy tu o średniej ważonej, bo to ona się liczy w rankingu Mówiąc językiem humanistów (nie szalonych matematyków ) trzeba było mieć minimum 70% z każdego z przedmiotów, oczywiście na poziomie rozszerzonym.

Jeśli tzw. trzeci przedmiot (nie polski i j.obcy) poszedł Ci nieco słabiej, a ma on wagę 1,5 (historia, filozofia, WOS), to musisz się mieć na baczności. Nie daj się zwieść, że masz wtedy wyższą ogólną sumę pktów (2 x j.polski + 2 x j.obcy + 1,5 x historia to niemal zawsze więcej niż 2 x j.polski + 2 x j.obcy + 1 x geografia), bo średnia ważona ma trudny charakter i dzieli przez to, co wpierw dała, czytaj: w pierwszym przypadku sumę dzielisz aż przez 5,5, podczas gdy w drugim zaledwie 5. A to jest różnica.

Jeśli np napisałeś WOS na 50%, to polski i obcy musisz już mieć na poziomie minimum 78%. Gdybyś natomiast zdał na 50% geografię lub łacinę... pozostałe przedmioty musiałbyś napisać tylko na 75% !

Zupełnie inaczej jest w przypadku, gdyby źle poszedł Ci polski lub język obcy 50% z np. angielskiego oznacza, że - jeżeli jako 3. zdajesz historię, WOS lub filozofię - z polskiego i tego 3. musiałbyś mieć po 85%. Jeżeli jednak zdawałbyś geografię lub łacinę - 88%.

Tak więc pamiętaj: przy tym sposobie obliczania wyników, 60%, 70% i 80% to nie to samo co po 70% z każdego. Może to być więcej, ale może być i mniej...

Oczywiście mówimy tu tylko o wynikach z matur na poziomie rozszerzonym. Łatwość podstawowego względem rozszerzonego naprawdę nie jest tak wielka, jak wiele stresu kosztuje wyczekiwanie na rezerwie...

Musisz więc bardzo dokładnie przemyśleć, z czego jesteś mocny, a z czego nie; generalnie lepiej przyłożyć się do polskiego oraz języka obcego i wziąc łatwiejszy 3.przedmiot niż na siłę ślęczeć dniami i nocami nad historią I odwrotnie - jeśli geografię i WOS piszesz na tym samym poziomie, to lepiej mimo wszystko wziąć ten lepiej punktowany przedmiot.

Zasadniczo więc próg jest dosyć niski, ale to też zależy od roku Jakieś dwa czy trzy lata temu było zdaje się aż 11 osób na jedno miejsce! Teraz moda nieco przycichła, a liczba miejsc się powiększyła, ale nie oznacza to, że za rok sytuacja nie może się odwrócić... Podobnie zresztą jak ten nazbyt prosty system obliczania pktów